Jakie fryzury zrobić do szkoły?

Hejka :)
Pamiętam, że jakiś czas temu miałam problem z doborem fryzur do szkoły. I dziś właśnie będzie o tym post. Nie będę się rozpisywać bo pewnie nie chce wam się czytać zbyt długiego wstępu ,więc ZACZYNAMY!

#1 Grzywka spięta w kucyk/kok

Wykonanie:

1. Grzywkę spinamy w kucyk/ kok
2. Zawiązujemy gumką :)

#2 Warkocz z boku
Wykonanie:
1. Chwytamy włosy na bok
2. Splatamy w warkocz

#3 Kucyk na czubku głowy
Wykonanie:
1. Chwyć wszystkie włosy na czubku głowy (najlepiej do tego pochyl głowę)
2. Uformuj kucyk i zwiąż :) (można po zawiązaniu zamiast kucyka zrobić warkocz)

 

I to właśnie były moje 3 propozycje fryzur do szkoły. Nie są one trudne do zrobienia i przede wszystkim nie zajmują dużo czasu a przy okazji świetnie wyglądają :)

 

W najbliższym czasie zrobię podobny post, ale z propozycjami makijażu do szkoły.

Dziękuję za przeczytanie. DO ZOBACZENIA!!

 

 

Something new.

Cześć.
Tak, wiem dawno nie było postów, ale to u mnie już norma. Niestety. Zawsze lubiłam pisać na blogu, ale ostatnio po prostu nie chce mi się wyjść na dwór, zrobić parę zdjęć i napisać posta. Wczoraj się przełamałam, wyszłam na dwór i zrobiłam sesję. Nie chodzi o to, że nie lubię tu pisać ( bo lubię), ale najzwyczajniej nie chce mi się. Może posty pojawiały by się częściej gdyby na moim blogu pojawiało się więcej komentarzy. To naprawdę motywuje do dalszego pisania.

 

Jak widzicie post będzie o tym co nowego dzieje się teraz w moim życiu. Jak wiecie mam (prawie) 16 lat tzn. , że w tym roku poszłam do nowego liceum, niestety. W starej klasie miałam przyjaciół znałam każdego. Z jednymi dogadywałam się lepiej, z niektórymi gorzej. A teraz? Jestem w nowej klasie. Poznawanie nowych ludzi, niby dobrze brzmi, ale tylko dla osób, które są choć trochę pewne siebie. Ja taka nie jestem dlatego jest trudno.

 

 Nie wiadomo kto, co o tobie myśli i czy w ogóle chce się z tobą zadawać. I naprawdę trudno mi podejść do nowych osób i się przedstawić. Wiem, że nie jestem choć w połowie tak ładna jak reszta dziewczyn, ale nie o tym jest ten post.

Może to wina mojego jednego największego kompleksu, ale raczej nie chce tu o nim wspominać. Może kiedyś się przełamię więc.. :) Ale to nie o tym jest ten post. Post jak wiecie jest o tym co nowego dzieję się teraz w moim życiu. No więc jak już wspomniałam wyżej jest to nowe liceum i nowa klasa. W sumie oby dwie rzeczy jak na razie mi się podobają i mam nadzieję, że to się nie zmieni.

Na razie moim zadaniem jest przełamanie się i poznanie nowej klasy. Nauczyciele też są całkiem fajni, na razie nie jest trudno (tak wiem jest dopiero 6 września) i mam nadzieję że tak zostanie  :)

Kolejną i ostatnią nową rzeczą są nowe ciuchy i tak musiałam o nich wspomnieć ponieważ uwielbiam je :p

Dziękuję za przeczytanie posta <3 Jeszcze dziś postaram się zmienić choć trochę wygląd bloga. Chciałabym zmienić jego nazwę i nawet mam pomysł.
Jeśli post ci się spodobał to skomentuj. Zmotywuje mnie to do dalszej pracy :) Dziękuję <333